Linki sponsorowane

Ruda czupryna leniwa taka - zostanie przy szamponie Bum szakalakalaka.

czwartek, 4 września 2014
Weekend się zbliża. mam dobry humor i chyba sam tytuł posta wskazuje na to  :P Pamiętacie post lipcowy w którym pisałam o metodzie bezszamponowego mycia włosów? Dziś  kilka wniosków z mojego podejścia do tej metody.  

Uprzedzam już teraz,  trochę Was rozczaruję. Domyślacie się dlaczego?


No niestety.    Stosowałam wspomnianą metodę przez  2 tygodnie i się poddałam.

1. Włosy przez pierwszy tydzień myłam odżywką co 2 dzień i co 2 dzień stosowałam płukankę z sody oczyszczonej i wody bo wydawały mi się nieświeże. Czyli dzień z odżywką, dzień z sodą i znowu odżywka. Nie byłam zadowolona. Włosy wyglądały paskudnie a soda mimo, że dobrze oczyszcza to też wysusza. Jeżeli chodzi o mycie odżywką w tym czasie to stosowałam balsam Green Pharmacy z olejem Arganowym i Granatem  który miałam jeszcze w zapasie.

2. Kolejny tydzień. hmmm..postanowiłam włosy  myć odżywką rzadziej czyli co 3 dni. Płukankę sodową zastąpiłam płukanką z solę Epsom. Płukankę stosowałam w chwili kiedy moje włosy były już mocno klapnięte i nieświeże. Wprowadziłam jednak płukanie włosów lekkim roztworem octu jabłkowego po każdorazowym myciu odżywką.  Włosy nadal nie wyglądały tak jak po myciu szamponem ale cóż. Zdawałam sobie z tego sprawę, że tak będzie na początku. Dam radę - pomyślałam. 

Wyskoczył mi jednak wyjazd. Ważne spotkanie.  Musiałam szybko umyć włosy tak żeby dobrze wyglądały. I tyle mi wyszło z metody no -poo. Mogłam oczywiście do niej powrócić ale uznałam, że nie jest to dobry moment. Zabrakło mi cierpliwości. 

Przyznaję, że siebie też nieco rozczarowałam ale z drugiej strony każda z nas poszukuje optymalnego dla siebie sposobu na piękne włosy. Testujemy, eksperymentujemy, wyciągamy wnioski. tak czy inaczej czegoś się uczymy i zbieramy doświadczenia.  Dzięki temu właśnie każdy blog jest wyjątkowy.

Cóż, spróbowałam - nie wyszło. Trudno. Wróciłam do szamponu ziołowego Fitomed, który poszedł ostatecznie  w kąt. Pisałam Wam o tym w poście Bad-hair-month-kryzys-w-pielegnacji rudej czupryny

W przyszłości nie wykluczam, że nie podejdę raz jeszcze do metody  bezszamponowego mycia włosów i nie wątpię , że warto się pomęczyć na początku żeby osiągnąć sukces.  

Niewątpliwie inspirująca jest pewna rudowłosa mama, która prowadzi blog


i zrezygnowała z mycia włosów szamponem



Jej włosy wyglądają świetnie :)

Jest jeszcze jeden sposób żebym rozpoczęłą przygodę z metodą no -poo choćby i od zaraz ;) Mała motywacja :)







Co Wy na to?

Myjecie włoski szamponem czy przekonałyście się do metody no -  poo?  




13 komentarzy on "Ruda czupryna leniwa taka - zostanie przy szamponie Bum szakalakalaka. "
  1. Ostatnio polubiłam się z szamponem Seboradin, dlatego na razie nie wyobrażam sobie mycia włosów tą metodą:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja pozostaje wierna szamponowi i póki co nie wyobrażam sobie innej metody mycia włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. też jakiś czas temu uskuteczniałam to,aby nie myć włosów szamponem tylko odżywką.i co mogę powiedzieć,włosy wyglądały na nieumyte...po kilku próbach zaprzestałam przedsięwzięcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. uffffff, czyli nie ja jedna ;) podbudowałyście mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojjeny znam ten bol ja mialam taki szampon koloryzujacy ale strasznie platl wlosy i je wysuszal -.-

    OdpowiedzUsuń
  6. ano tak, jednak mycie szamponem jest wygodne a włoski pachną, trudno podjąć się ich nie mycia , myślałam że będzie to prostsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na takie eksperymenty raczej nie zdecydowałabym się, za każdym razem używam szamponu do mycia włosów, a potem nakładam odżywkę albo maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie sprawdza sie mycie odzywka, jednak na skalp obowiazkowo szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. oooo..o tym nie pomyślałam ...ciekawy pomysł :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nie dałabym rady nie myć włosów szamponem tudzież mydełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie porwałabym sie na tę metodę. Moje włosy sie przetłuszczają i kiepsko im służą nawet niektóre zbyt łagodne szampony.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nom mobilizacja przekonywująca :) Ja muszę swoje włosy myć codziennie bo przy mojej cienkiej czuprynie bardzo licho wyglądają, gdy tego nie robię.

    OdpowiedzUsuń
  13. widzę, że większość z Was jednak wybiera szampon a obawiałam się że tylko ja jestem oporna ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, do każdego staram się odnieść, Zapraszam do grona obserwujących, ja ze swojej strony na pewno zajrzę do Ciebie :))

Ad sense

Blogi kosmetyczne

Blogger news

Follow Us

...

...