Popularna i znana rudzielcom Płomienna Iskra trafiła w moje ręce.
Miałam płomienne obawy odnośnie tej farby bo tak zdecydowany odcień rudego nie jest moim faworytem ale wiem, że farby z tej serii dość szybko się wypłukują także zaryzykowałam...
Cena farby to ok 6 złBarwnik w tubce plus utleniacz 9% w saszetce (przyznam, że dość nieporęcznej)
Zapach chemiczny, nie odbiega od innych farb drogeryjnych, tutaj nie ma co się czarować..
...i efekty...
Minusy - cóż trwałość, kolor wyjątkowo szybko się wypłukuje, z założenia jest to farba nie szampon koloryzujący także powinien być trwalszy.
Minusem jest także dostępność. Może to dziwić ale akurat ta płomienna iskra znika z pólek błyskawicznie i mimo, że całą serię Naturia dostaniemy w każdej drogerii to iskry często brakuje ;-/
Moja ocena 3/5, farbę polecam i myślę że będę do niej wracać..
tez mialam ten kolor i szczerze to nawet bylam bardziej z niego zadowolona niz z loreala , loreal za szybko mi sie zmywa z wlosow :/
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kupiłam na próbę w Netto. Ale jeszcze nie próbowałam. Polubiłam natomiast Miedziany blond z Garniera :)
OdpowiedzUsuńKupuje,uzywam....ale zachcialo mi sie zmiany....poszlam do fryzjera...efekt wow tylki dlatego ,ze wlosy ozywione,ale kolor??!porazka,ciemny,taki nie moj....po miesiacu uzylam dekoloryzatora i wrocilam do Joanny 220,u nas w Kauflandzie za 6.66zl..POECAM
OdpowiedzUsuń