Wspomniałam o zakwaszających płukankach do włosów przy okazji zaleceń pielęgnacyjnych dla włosów wysokoporowatych. Dziś napiszę o płukance która nie tylko ma właściwości zakwaszające ale jest polecana w szczególności naszym rudym czuprynom.
Hibiskus na włosy? tak, jak najbardziej !
Herbatka z Hibiskusa |
I po raz kolejny nawiążę do ajerwedyjskich metod pielęgnacji skóry i włosów. Hibiskus jak się okazuje jest jednym z tych ziól które obok amli wzmacniają włosy i stymulują ich porost. Ucieszyła mnie ta informacja bo wypadajaąe włosy to mój problem w ostatnim czasie.
Skąd te właściwości?
Spójrzcie co zawiera kwat hibiskusa
- glikozaminoglikany (GAG mukopolizasacharydy) super związki które mamy w naszej tkance łącznej, (przedstawicielem GAG jest kwas hialuronowy) znajdują się także w mieszku włosa w fazie wzrostu i kontrolują przekazywanie składników odżywczych miedzy krwią a komórką (super!
- witaminę C i kwasy organiczne
Ze względu na wysoką zawartość GAG hibiskus będzie miał dobre właściwości nawilżające:)
Nawilża, zakwasza, tonuje, wzmacnia włosy i przyspiesza ich porost.Wspaniale!
To mam kolejne swoje ulubione zielsko :)
Tutaj odsyłam do artykułu z badaniami na temat wpływu hibiskusa na wzrost włosów
www.ncbi.nlm.nih.gov
No dobrze, wobe tego w jaki hibiskus najlepiej sie zaopatrzyć?
Oczywiście najlepiej wybrać suszony kwiat hibiskusa. Na allegro znajdziemy paczki pół kilogramowe za ok 17 zł .
Ja z ciekawości szybciutko zaopatrzyłam się w herbatkę z Malwy. Napar z podwójnej saszetki daje piękny głęboko winny kolorek (cena ok 5 zł)
W tym miejscu mała uwaga - płukanka o której zaraz napiszę pozostawia nieco czerwonawy połysk. W przypadku włosów blond zastanowiłabym się nad jej użyciem
Przepis na hibiskusową płukanke dla rudych włosów:
Z suszu
- 2 łyżki stołowe suszonych kwiatów z hibiskusa
- ok 1/2 litra wody
Z saszetek
- podwójna saszetka herbatki z hibiskusa
- ok 1/ litra wody
Efekt?
Stosowałam zaledwie 2 razy jednak już wiem, że będę to robić regularnie. Płukanka przede wszystkim pięknie nabłyszcza i ożywia kolor. Będę ją stosować wymiennie z octem jabłkowym a o efektach stosowania napisze więcej na początku czerwca. Wtedy podsumuję pierwszy miesiąc majowej akcji regeneracji włosów.
Myślę też o podgrzaniu hibiskusa w odrobinie oleju i olejowaniu taką miksturą. Tak w ramach eksperymentu :) Zobaczymy co wyjdzie :)
Myślę też o podgrzaniu hibiskusa w odrobinie oleju i olejowaniu taką miksturą. Tak w ramach eksperymentu :) Zobaczymy co wyjdzie :)
W kolejnych postach będzie m.in o innych płukankach przeznaczonych dla rudych włosów. Mam nadzieje , że lubicie cynamon :)
Stosujecie domowe płukanki do włosów, macie swoje faworytki?
Ja mam blond i nie zaryzykuję ale widzę że warto próbować takich ziołowych płukanek.
OdpowiedzUsuńWłaśnie hibiskusa chciałam przetestować :D Testowałam już nagietka bo podobno również podkreśla rudy kolor, ale jakoś tego nie zauważyłam. Jak na razie moim faworytem są łupiny cebulki :))
OdpowiedzUsuńvoila! łupiny cebuli, bagietek i cynamon aktualnie na mojej liście ale czasy za mało na próbowanie także będzie po kolei:)
OdpowiedzUsuńA cebulka jakoś dziwnie nie zalatuje?
Akurat dziś rano kupiłam, bo już długo za mną chodził :)
OdpowiedzUsuńi pięknie :) takie herbatki bez problemu dostać można w aptece, zielarskim czy spożywczaku 'za rogiem', nie są drogie a efekt super :)
OdpowiedzUsuń