Minął miesiąc od opublikowania pierwszego posta z cyklu 30 postów w 30 dni. Codzienna publikacja miała na celu zwiększyć ilość odwiedzin na moim blogu i pozyskanie nowych czytelniczek.
Jak to wszystko się udało zrealizować ?
Cóż. Nie udało się. Sama siebie nieco zawiodłam bo z założonych 30 postów opublikowałam tylko 22. Zawiodłam na samym końcu czy głównie w ostatnim tygodniu bo na początku szło mi naprawdę dobrze :)
Przez ten miesiąc zdobyłam tylko 11 nowych czytelniczek. Trochę lepszy wynik uzyskałam jeśli chodzi o kręgi Google. Z 316 osób zrobiło się 341. Wynik nie specjalnie mnie satysfakcjonuje.
Sam fakt że sama sobie narzuciłam jakiś cel motywował mnie do pisania i pod tym kątem polecam takie akcje. Zabrakło mi jednak żelaznej konsekwencji dzięki czemu wiem że muszę nad sobą jeszcze popracować :) To pierwszy wniosek. Kolejny - ilość publikowanych postów nie wpływa tak bardzo na popularyzowanie bloga .
Myślę teraz nad kolejną akcją i tym razem chciałabym doświadczalnie rozpocząć i zintensyfikować komentowanie na innych blogach.
Nie spać, odwiedzać, komentować !
Takie hasło przyszło mi do głowy a o szczegółach wkrótce :)
Może moja aktywność w blogosferze pomoże mi nieco skuteczniej popularyzowac własnego bloga, jak myślicie?
Nic na siłę. Jestem zwolenniczką naturalnego działania w blogosferze i skupianiu się na przekazywanej czytelnikom treści. Popularność bloga brzydko brzmi, ale jeśli chodzi o czytelników to sami przyjdą jeśli będą zainteresowani :).
OdpowiedzUsuńo hasło pasuje do mnie, nie śpię (bo bezsenność), więc odwiedzam i komentuję :D
OdpowiedzUsuń:) tez mam problemy z zaśnięciem, pewnie przez te upały..
OdpowiedzUsuńŻyczymy dalszych sukcesów w blogowaniu! Trzymamy mocno kciuki, abyś miała zadowalające Cię statystyki :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo! :)
OdpowiedzUsuńUważam, że nie ma sensu się spinać tylko na spokojnie wszystko rozwijać. Wiadomo każdy chciałby mieć tysiące czytelników, ale z własnego doświadczenia wiem, że nic się nie dzieje od razu. Cierpliwość+wytrwałość, tego potrzeba :) a komentować inne blogi warto :) możesz jeszcze wrzucać link do nowych postów na grupach fejsbukowych, czy jako podpis na forum :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Kana, wytrwałość w blogowaniu to kluczowa kwestia :) czego życzę i Tobie i sobie :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń