Linki sponsorowane

Koloryzacyjna wpadka!!

czwartek, 21 czerwca 2012

Ponieważ mój rudy nieco wyliniał postanowiłam kuszona pięknymi kolorami w Rossmanie zaszaleć z farbą Loreal Recital Preference. Padło na kolor A2 5.43 Kenya Miedziany Bursztyn

Zazwyczaj przed dokonaniem wyboru odnośnie koloryzacji zasięgam opinii dziewczyn w internecie. Tym razem jednak nie zrobiłam tego i to był mój błąd.  Oczywiście producent zastrzega, że kolor na każdych włosach może wyjść inaczej ale ..w tym przypadku powinien napisać, że farba to raczej brąz z miedzianym refleksem. W zasadzie taka informacja jest nijako zawarta w tzw poradach eksperta z tyłu opakowania jednak nie jest fair wobec klienta określać kolor jaki w efekcie powstaje mianem miedziany !!! bursztyn!!! O zgrozo!!!

Jakie efekty?
Mój kolor wyjściowy, sprany rudy, jasny, Matrix socolor, odcień miedziany



Loreal A2 5,43 Kenya Miedziany Bursztyn - nigdy więcej!!


Efekt po koloryzacji w jasnym naturalnym świetle!
  
No brąz!!!




A gdzie ta miedź!???



Toć można zawału na miejscu !!

Muszę dodatkowo zaznaczyć, że farby nie trzymałam tak długo jak wskazał producent. Jak się zorientowałam co się dzieje to szybko spłukałam farbę. Jak bym poczekała dłużej pewnie bym miała na głowie jeszcze mocniejszy brąz..

Po podsuszeniu włosów myślałam że się przewrócę, tyle zachodu z dekoloryzacją i taki dramat..w akcie desperacji sięgnęłam (bo miałam pół tubki) po farbę blond  firmy Wellaton kolor 10/0 Rozświetlony Jasny Blond.
Nie  miałam wyjścia. Było święto więc wszystkie sklepy nieczynne a ja taka ciemna :(...dzięki Bogu za  ten Wellaton. Potrzymałam na głowie 25 min. i udało mi się nieco zejść z tego koloru ciemnego.




...efekt bo blondzie Wellaton


 Cóż..jakie wnioski..


...od farby w cenie ok 30 zł tak cenionej firmy jak Loreal oczekuje się nieco więcej..nie rozumiem bo doszukałam się tej samej farby w starszej wersji z innym opakowaniem gdzie pani na focie taka miedziana nie jest jak ta aktualna...to wprowadza klientki w błąd o czym mam zamiar napisać do działu konsumenta firmy Loreal.

 

Kenya w wersji starej bardziej uczciwej

 
Ja rozumiem że rudy jest teraz modny i się lepiej sprzedaje jak piękna pani na opakowaniu zachęca..ale w tym przypadku to nie jest w porządku...jednak farby innych producentów takich psikusów nie robią.


18 komentarzy on "Koloryzacyjna wpadka!!"
  1. Z reguły farby sklepowe wychodzą ciemniejsze od tych pokazanych na opakowaniu, nawet z tyłu producent ostrzega, iż kolor stanie się ciemniejszy (wiem, bo dziś patrzyłam za tą farbą z zamiarem jej kupna).
    Rozumiem aczkolwiek Twój szok i bulwers - mieć jasne rude włosy i nagle stać się kasztanową brunetką (taki odcień ja mam obecnie po farbowaniu czekoladowym brązem z Schwarzkopf Perfect Mousse i kilkakrotnym myciu szamponem Timotei z henną do brązowych włosów - włosy po nim mają złotawo-rudy blask).
    Przyznam, że się wystraszyłam efektem, jaki pojawił się na Twoich włosach, bo wolałabym zachować jaśniejszy kolor :( A nie chcę liczyć na to, że farba wypłucze się trochę po około 5 myciach i się przeliczyć...

    OdpowiedzUsuń
  2. tak..wiem, że z reguły tak jest...tzn na pewno tak jest z farbami palette chociażby..ale od l'oreal za 30 zł jednak oczekiwałam czegoś więcej to raz..a dwa...cóż ..poprzednia wersja tej farby tzn poprzednie opakowanie było zupełnie inne jak te nowe..tzn kobieta faktycznie miała ciemniejsze włosy..a ta nowa wersja to taka klasyczna miedź i o to mam żal ...miedzie sa teraz modne..także firma troszkę mami klientki piękna miedzią na włosach modelki na opakowaniu a wychodzi jak wychodzi...cóż nauczka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kazda farba ma prawo wyjśc ciemniej a nie powinniśmy się tez sugerować zdjęciem

      Usuń
  3. Mam pytanie, czy kolor z pierwszego zdjęcia jest Twoim kolorem naturalnym? Marzę o właśnie takim odcieniu włosów i zastanawiałam się, czy jest opcja uzyskania takowego za pomocą farby... :D Poza tym ufff, sama chciałam sięgnąć właśnie po tę farbę, więc dzięki za podświadomą przestrogę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmm...w zasadzie mam naturalny kasztan na główce ale kiedyś głupia pofarbowałam ciemniejszym i tak zaczęłam farbować...ten kolor z 1 fotki to nieco już sprana farba po koloryzacji u fryzjera..dokładnie Matrix Socolor beauty 7C Miedź ale przed koloryzacją miałam ściągany kolor..schodziłam z jasnego brązu...także jak marzysz o takim rudziutkim to mimo wszystko radzę odwiedzić fryzjera...najlepiej sprawdzonego..żeby uzyskać dobrą bazę a potem już można samodzielnie odświeżać kolor chociażby szamponetkami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czemu mój komentarz usunęłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no co Ty? nic nie usuwam bo po co, komentarze mi w spamie lądują i może stąd coś jest nie tak, ja wiem, że numery są najważniejsze i to reklama i że rude są teraz na czasie itd...i to mnie oburza zwyczajnie a że na mnie trafiło a jestem konsumentem który może się za bardzo nie znać na numerach farb to trudno, musiałam zareagować;))

      Usuń
    2. ah, może sam się osunął :P spoko.
      no własnie ja wiem, że nie kazdy musi znać numerki, no ale tak już jest od....no cały czas tak jest, ze efekty farbowania dziwią, bo przecież napisane jest taki a wychodzi taki, zdjęcie takie a inaczej na głowie, a numerki sa najbardziej wiarygodne, to jest pomoc dla was żeby potem własnie nie być złym że nie wyszło.

      Usuń
  6. Mam dokładnie to samo :/ Wiadomo, że nie należy ufać, że kolor ze zdjęcia na opakowaniu będzie kolorem, który się otrzyma. Zazwyczaj kolor wychodzi ciemniejszy, ale tym razem to jest zupełna porażka. Pierwszy raz zdarzyło mi się, żeby otrzymany kolor nie miał NIC wspólnego z kolorem jaki wskazuje producent. Trzymałam 30 minut i na moim ciemnym blondzie wyszedł ciemny kasztan. Odradzam zakup!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie..porażka totalna ...a szkoda..bo w ten sposób ja nie kupię już nic z 'l'oreala jeśli chodzi o koloryzację...

      Usuń
  7. Jako, że numer farby zaczyna się od 5, to od razu powinno być sygnałem, że farba będzie z tych brązowych, czyli już z tych ciemniejszych. Druga sprawa, no to wiadomo, że często na początku wychodzi ciemniejszy odcień.
    Ja osobiście też wybrałam ten kolor, może bardziej niż Ty świadomie. Mam zaufanie do firmy i szukałam czegoś właśnie brązowo-rudego/miedzianego, bo wtedy kolor jest trwalszy (wcześniej farbowałam papryką - kolor przepiękny, niestety strasznie nietrwały, ale można się było spodziewać) i mniej niszczący.
    Po spłukaniu farby też się przeraziłam i posmutniałam, bo włosy były ciemnobrązowe. Jednak po kilku myciach, nawet nie wiem kiedy, zrobiły się pięknie i bardzo naturalnie, miedziane właśnie, bardzo podobne do tego, co jest na pudełku, prawie że identyczne. Jestem zadowolona, bo ten kolor już się utrzymuje świetnie, także ja przy tej farbie zostaję i polecam pozostałym zainteresowanym przetestować ją na sobie po prostu i nie zrażać się tym początkowym brązem, nie wpadać w panikę, po kilku myciach kolor jest na prawdę ekstra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam prawo się zrazić i być może farba po jakimś czasie wypłukałaby się nieco ale wyszedł brąz i koniec. Przy żadnej innej farbie i to z niższych półek cenowych podobna sytuacja miejsca nie miała. Teraz zwracam uwage na numery, mam nauczkę. Do l'oreala nie wrócę. Jest taki wybór na rynku farb i szamponów koloryzujących - problemu nie ma. Szkoda, że piszesz anonimowo. Może mogłabym podejrzeć gdzieś Twoje zdjęcie w tym kolorku..

      Usuń
    2. w przeciwieństwie do Ciebie nie znam sie na farbach raczej kieruje sie odcieniami podnymi z tyłu na opakowaniu ( a nie oszukujmy sie z tyłu są piękne rudości) więc strasznie sie rozczarowałam gdy zamiast odcienia porównywalnego do tego na opakowaniu moje włosy mają taki kolor http://www.ladiva.pl/content/users/1068/cosmetic-guide/main-l-oreal-recital-preference-farba-w-zelu-do-wlosow.jpg :( i może i się wypłuka po paru myciach ale nigdy nie osiągnę tego czego chciałam a do tego moje stopniowe rozjaśnianie włosów musze zacząć jeszcze raz.

      Usuń
  8. popełniłam ten sam błąd co Ty:( od jakiegoś czasu próbuje rozjaśnić kolor( naturalnie jestem ciemną brunetką) i po paru farbowaniach moje włosy były nieco ciemniejsze niż Twoje przed koloryzacją tą straszną farbą której również użyłam, niestety trzymałam ja 30 min... efekt- moje włosy mają teraz ciemnoczekoladowy kolor nawet rudych refleksów nie widać:( zawiodłam się strasznie bo 3 miesiące etapowego rozjaśniania włosów żeby uzyskać miedziany kolor poszły na marne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak tutaj się nie zdenerwować? mam nadzieję, że jakoś udało się Tobie dojść z włoskami do ładu :)

      Usuń
  9. W Twojej sytuacji proponowałabym spojrzeć na Loreal Preference 7,4 (czyt. miedziany blond). Jeżeli chodzi o farby drogeryjne to już te z poziomu 6 potrafią na włosach imitować jasny brąz. Zdjęcie sprzed koloryzacji ewidentnie sugeruje blond jako bazę. Zatem każda farba o numerze wyższym niż 7 będzie pomyłką. Jeżeli chodzi o kolory po farbowaniu pokazane przez producenta na opakowaniu, uzyskane zostały na odbarwionych sztucznych włosach (informację taką znalazłam kiedyś w necie) i jest ona tylko wskazówką. Poza tym normalne jest, że kolor musi "dojść". Nawet po farbowaniu farbami profesjonalnymi. Ja osobiście mogę polecić tą farbę fankom ciepłych brązów (bo nich jest ona dedykowana).

    OdpowiedzUsuń
  10. W Twojej sytuacji proponowałabym spojrzeć na Loreal Preference 7,4 (czyt. miedziany blond). Jeżeli chodzi o farby drogeryjne to już te z poziomu 6 potrafią na włosach imitować jasny brąz. Zdjęcie sprzed koloryzacji ewidentnie sugeruje blond jako bazę. Zatem każda farba o numerze wyższym niż 7 będzie pomyłką. Jeżeli chodzi o kolory po farbowaniu pokazane przez producenta na opakowaniu, uzyskane zostały na odbarwionych sztucznych włosach (informację taką znalazłam kiedyś w necie) i jest ona tylko wskazówką. Poza tym normalne jest, że kolor musi "dojść". Nawet po farbowaniu farbami profesjonalnymi. Ja osobiście mogę polecić tą farbę fankom ciepłych brązów (bo nich jest ona dedykowana).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, do każdego staram się odnieść, Zapraszam do grona obserwujących, ja ze swojej strony na pewno zajrzę do Ciebie :))

Ad sense

Blogi kosmetyczne

Blogger news

Follow Us

...

...