I kolejne doniesienia ze świata kosmetyki naturalnej. Tym razem o czarnuszce siewnej (Nigella Sativa)
Roślina znana i ceniona ze względu na swoje lecznicze właściwości była już w Egipcie. Olej z jej nasion zwany też złotem faraonów zawiera aż 85% nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ponadto nasiona czarnuszki wykazują działanie antyoksydacyjne, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.
Obecnie Czarnuszka nazywana też kminkiem podbija rynek kosmetyki naturalnej.
Olejek regularnie stosowany zewnętrznie czy wewnętrznie ma fantastyczny wpływ na skórę, włosy czy paznokcie. Opóźnia proces powstawania zmarszczek , zmiękcza i wygładza skórę. Łagodzi zmiany trądzikowe, chroni przed poparzeniami słonecznymi. Hamuje wypadanie włosów i leczy atopowe zapalenie skóry. Posiada charakterystyczny zapach.
Jestem szalenie ciekawa czy faktycznie tak fantastycznie działa na włosy.
Znacie ten olejek?
Stosowałyście na włosy?
Czarnuszka siewna |
nie stosowałam, ale wszystkie naturalne specyfiki( zwłaszcza oleje) do włosów- jestem na tak :) Gdy ocenię jak działa na mnie siemię lniane na pewno się nim zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńAle siemię stosujesz od zewnątrz? wiem że działa fajnie osłonowo na żołądek...
UsuńNie byłabym w stanie pić oleju, ale zewnętrznie czemu nie :) tego oleju akurat jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa trafiłam na informacje w nowym wydaniu Beauty Forum, czytałam, że rewelacyjnie wpływa na skórę, wygładza włosy...jak trafie w sprzedaży bezpośredniej to kupię bo na razie nie planuję zakupów przez internet. Myślę, że warto się zainteresować tym olejkiem :)
Usuń