Linki sponsorowane

O kofeinie w przemysle kosmetycznym

czwartek, 7 sierpnia 2014
Chyba dopadł mnie mały twórczy leń w związku z czym nieco zwolniłam tempo i mniej publikacji na blogu. Może to wina słonka. Świeci tak pięknie - żal siedzieć przed ekranem komputera.
Dziś będzie o kofeinie którą bardzo lubię w formie spożywczej i kosmetycznej. Poranna kawunia stawia mnie zawsze na nogi a kawowy peeling jest jednym z moich ulubionych produktów do pielęgnacji ciała. Jednak kofeina i jej właściwości sprawdzają się także w innych preparatach kosmetycznych i kosmetyczno - pielęgnacyjnych. 

Kofeina to naturalny alkaloid występujący w przyrodzie w nasionach kawy, kakao, liściach krzewu herbacianego, ostrokrzewu paragwajskiego Mate. 

Najbardziej popularna moim zdaniem jest kofeina występująca w kawie. Jednak jej zawartość w poszczególnych jej rodzajach jest różna i zależy też od sposobu jej parzenia. Jest to o tyle ciekawe o ile często same robimy sobie kosmetyki na bazie kawy. 



 Przykład?

Kawa Robusta zawiera blisko dwukrotnie większą ilość kofeiny jak Arabica

Kawa z ekspresu zawiera więcej kofeiny jak kawa parzona.   

Arabica jest bardziej popularna niż Robusta ze względu na walory smakowe. Jest subtelniejsza. Robusta ma ostrzejszy smak. 

Zastosowanie kofeiny jako substancji czynnej wynika  z kilku jej właściwości:

-- zdolności do aktywacji procesów niszczących uszkodzone przez promieniowanie UV komórki skóry
-- właściwości antyoksydacyjnych

 W ekstrakcie z ziaren kawowych znajduje się kwas chlorogenowy, który odgrywa istotną rolę w profilaktyce antyaging.  Jak wiecie promieniowanie UV powoduje wzrost zawartości jonów żelazowych w komórkach i  generowanie wolnych rodników. Kwas chlorogenowy kompleksuje te jony, dzięki czemu następuje spadek zawartości reaktywnych form tlenu.

-  aktywności lipolitycznej w stosunku do komórek tłuszczowych -co jest istotne w walce z cellulitem złym

- właściwości drenujących i poprawą mikrokrążenia w naczyniach włosowatych -w ten sposób kofeina zapobiega powstawaniu opuchlizny

Kosmetyki z  zawartością kofeiny:

-- peelingi - znane nam doskonale, pisałam o peelingach wcześniej, nie będę się powtarzać O peelingu kawowym raz jeszcze. (+przykłady) 

-- balsamy i kremy do ciała o działaniu antycellulitowym, przykłady:


Koncentrat cynamonowo - kofeinowy z papryką BingoSpa - preparat o silnym działaniu, podobno skuteczny ale odpada przy problemach naczynkowych bo silnie rozgrzewa

Ekstrakt z kofeiny stosowany jest w salonach kosmetycznych do zabiegów mezoterapii - najczęściej firmy oferują ampułki 0 stężeniu 20% kofeiny. 

Mezoterapia jest bardzo popularną w salonach formą wtłaczania substancji aktywnych za pomocą mikroigiełek (igłowa) czy elektroporacji (bezigłowa)
Ampułki oferuje m.in Institute BCN

-- w szamponach przyspieszających wzrost włosów i ograniczających ich wypadanie

Badania in- vitro przeprowadzone przez dr Linder z Uniwersytetu w Jenie, w Niemczech, wykazały stymulujące działanie kofeiny na porost włosów. Eksperymenty te muszą jednak zostać potwierdzone większą ilością danych.

Prawdę pisząc nie myślałam o kofeinie w ten sposób a powinnam bo mam problem z  wypadaniem włosów o czym niejednokrotnie już pisałam. Jednak działanie kofeiny w tym przypadku dotyczy wypadania włosów na podłożu genetycznym . Nie wiem jak  taki szampon sprawdziłby się w przypadku osoby u której utrata włosów spowodowana jest innymi czynnikami.


Znalazłam kilka takich szamponów dedykowanych mężczyznom. Wśród nich



- Alva szampon z kofeiną - posiada certyfikat Ecocert, nie testowany na zwierzętach, skład zachęcający (42 zł, 250ml)

Pamiętajmy jednak żeby  zwracać uwagę na ilość kofeiny w kupowanym produkcie bo może się okazać, że stężenie  składnika jest tak małe, że nie będzie możliwe zaobserwowanie oczekiwanych efektów.

Kosmetyki w wersji handmade - i tutaj mój ulubiony peeling kawowy. 


A już w kolejnym poście przedstawię Wam inne przepisy na kosmetyki domowe na bazie kawy:)



Lubicie popijać kawunię ?


A może miałyście któryś z szamponów z kofeiną o których wspomniałam? (jestem  bardzo ciekawa czy faktycznie wpływa wzmacniająco na włosy)



Źródło

http://kosmetologiaestetyczna.com/ike/1.2014/#/34/zoomed  

http://biotechnologia.pl/kosmetologia/artykuly/kosmetyczne-walory-kofeiny,3629
9 komentarzy on "O kofeinie w przemysle kosmetycznym"
  1. ja osobiście bez kofeiny mogę żyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola ale jak to ? :))) a tak zupełnie serio, pewnie że można. ja jestem ciut uzależniona stąd jak nie wypije jednej dziennie to czuje się nieco 'przymulona' ale to może taka sugestia tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie przepadam za kawą,a wręcz się z nią nie lubię zatem i w pielęgnacji włosów nie jest moim sprzymierzeńcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj kawusia to mój codzienny rytuał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kinia ja tez sobie bez małej czarnej nie wyobrażam dzionka ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ocho muszę w takim razie poszukać szamponów z dodatkiem kofeiny .

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem bardzo ciekawa jak działa szampon Alpecin :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Za piciem kawy nie przepadam, ale kawowy peeling to mój ulubieniec :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, do każdego staram się odnieść, Zapraszam do grona obserwujących, ja ze swojej strony na pewno zajrzę do Ciebie :))

Ad sense

Blogi kosmetyczne

Blogger news

Follow Us

...

...