Szybciutki post z efektem farbowania Syossem Płomienna Lawa 8.4. Miałam ja przeochotę na ten kolorek od dłuższego czasu ale mało zaufania do farb Syoss bo nie stosowałam wcześniej. Widziałam natomiast efekt na włosach koleżanki i pomyślałam, że to bardzo przyjemny, odrobinkę karmelowy rudy. Taki właśnie jaśniejszy nieco mi się marzy. Cóż ciekawość zwyciężyła. Nie będę pisać za dużo, za dużo też zdjęć nie posiadam bo farbowałam czas jakiś temu i nie planowałam zamieszczać jakkolwiek recenzji. Może jednak kogoś zachęcę.
Farbowanie poręczne, koszt ok 20zł. Smród, że tak brzydko napiszę - do zaakceptowania.
Opinie odnośnie farb Syoss są różne, dla zainteresowanych link do recenzji i opinii na Wizaż.pl
A kolorek mi się spodobał . Po prostu. I muszę przyznać, że może zostanie ze mną na dłużej :)
Niestety muszę pomyśleć o intensywnym odżywianiu, względnie porządnym strzyżeniu bo włosom farby nie służą.
Bardzo ładny kolorek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńJa też zaczynam farbowanie z Syoss tyle, że w brązie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :)
http://kolorowa-kraina-sylwii.blogspot.com/2013/07/pierwsze-rozdanie-na-przywitanie.html
też zastanawiam się nad płomienną lawą , mój wyjściowy kolor to średni blond, wcześniej farbowałam miodowym blondem, wyszedł za jasny więc kolej na ten kolorek. Jaki jest twój naturalny kolor włosów, bo efekt świetny :)
OdpowiedzUsuńNaturalnie jestem kasztanowa ale wyjściowy kolor dla tej farby to był taki sprany rudy bo chodziło mi o ożywienie koloru :) na blondzie myślę, że wyjdzie jeszcze ładniej zresztą widziałam efekt na włosach blond :), serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuńWitam !
OdpowiedzUsuńCzy orientujecie się może gdzie mogę zakupić tą farbę ??? Uwielbiam ten kolor a z tego co widzę został wycofany z drogerii ... Pomóżcie proszę :(
Paulina popatrzę u siebie w drogeriach, faktycznie nigdzie nie widze w sklepach internetowych? Brać jak znajdę? Jesteś zainteresowana zakupem?
OdpowiedzUsuńteż go szukam i nie ma nigdzie ... moja ulubiona farba
OdpowiedzUsuń