Nie jestem co prawda zwolenniczką takich akcji ale lubię się dzielić a zbliżają się święta :)
Oddam w dobre rączki wcierkę z Farmony, wcierka jest nowa, zapakowana w kartonik. Dorzucę Polską Papkę do cery trądzikowej firmy Jawiga (x2) i próbeczki: 3x kremik Ziaja cera naczynkowa, 2 x szampon Radical Farmona, 3 x krem Ziaja Awokado.
Wystarczy, że obserwujesz publicznie Red.head.rules.blogspot.com i napiszesz króciutko dlaczego chciałabyć przetestowac wcierkę Jantar.
Informację proszę zostawiać w komentarzach pod postem.
W środę wybiorę jedną osobę i przed świętami zrobię wysyłeczkę (wysyłam tylko na terenie kraju).
Zapraszam :)
Oddam w dobre rączki wcierkę z Farmony, wcierka jest nowa, zapakowana w kartonik. Dorzucę Polską Papkę do cery trądzikowej firmy Jawiga (x2) i próbeczki: 3x kremik Ziaja cera naczynkowa, 2 x szampon Radical Farmona, 3 x krem Ziaja Awokado.
Wystarczy, że obserwujesz publicznie Red.head.rules.blogspot.com i napiszesz króciutko dlaczego chciałabyć przetestowac wcierkę Jantar.
Informację proszę zostawiać w komentarzach pod postem.
W środę wybiorę jedną osobę i przed świętami zrobię wysyłeczkę (wysyłam tylko na terenie kraju).
Zapraszam :)
W takim razie będę pierwsza :D
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Iska
Odpowiedź:
Na temat wcierki słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii.
W swoim czasie chciałam ją zakupić, ale była tak obleganym kosmetykiem, że wszystkie półki świeciły pustkami.
Aktualnie jestem na etapie zapuszczania moich włosów. Poza długością chciałabym poprawić również ich gęstość. Podobno po tej wcierce baby hair rosną jak szalone :D
Właśnie z tego powodu chciałabym, aby wcierka ta trafiła do mojej kosmetyki i na moją głowę.
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Chciałabym zobaczyć jak (i czy w ogóle) wcierka będzie działaś na moje włosy. Mam włosy dosyć kapryśne i kupienie każdego kosmetyku to dla mnie ryzyko, że się nie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńmój mail: akurat99@gmail.com
Obserwuje jako AnKa
OdpowiedzUsuńMam cienkie włosy, które na przełomie 2 miesięcy strasznie straciły ze swojej objętości.
Ciekawa jestem czy tak osławiony Jantar poradziłby sobie z moimi włosami. Czy je odżywi, pogrubi i wzmocni.
e-mail: anyake@interia.pl
Otagowałam Cię na swoim blogu :) zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://sarinacosmetics.blogspot.com/2013/03/tag-versatile-blogger-award.html
Ja też się zgłoszę, obserwuję jako Nimva :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to chciałabym ją wygrać dla swojego chłopaka, którego czupryna ostatnio bardzo się przerzedziła. A, że co dzień patrzy na łysego tatę, trochę zaczyna się tym martwić. Ja swoje włosy ratuję aktualnie kozieradką, ale ona ma zapach jaki ma i za nic nie mogę chłopiny do niej przekonać. Jantar podobno pachnie "męsko", więc byłby dobry na początek przygody :)
super :), jutro wieczorkiem dam znać do kogo powędruje paczuszka:)
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Serenitka B
OdpowiedzUsuńDlaczego chciałabym ja przetestować? Bo zawsze chciałam ja wypróbować:)
Wszędzie było głośno o tej wcierce. Wcierka tu, wcierka tam... tylko ja zacofana i sto lat za murzynami;/
Leciałam więc do sklepów i miałam taki kulawe szczęście że albo była już wyprzedana albo w ogóle nie była w asortymencie sklepu. Widocznie los tak chciał i ta wcierka nie miała wtedy trafić w moje łapki. Ta szansa to widocznie znak że ta wcierka może mnie polubiła i w końcu będzie chciała sie ze mną zakumplować.
A na pewno byłaby to trwała przyjaźń bo włosiska lecą mi na potęgę. Brałam suplementy diety, używałam specjalistycznych szamponów, masek, ampułek Vichy i nic. Takie są oporne;/ Niedługo to będę jednego włosa zaczesywać na całą głowę...Tfu tfu tfu, żebym tylko nie wykrakała;)
Może ta wcierka byłaby dla nich wybawieniem:) W końcu bez powodu wiele osób nie mówiłoby o niej tak dobrze:)
ujęła mnie troska Nimvy o swojego faceta :)stąd paczuszka powędruje do Niej :)...poproszę o dane do wysyłeczki na maila marta.mazurek722@gmail.com :)
OdpowiedzUsuńJej, ale fajnie, teraz tylko trzymać kciuki żeby zadziałała, bo jeśli nie będzie efektów to się obrazi na całego na takie dziwactwa i jeszcze powie, że geja z niego robiłam :P Mężczyźni to jak dzieci..
UsuńJuż do Ciebie piszę :)