Marion, Termoochrona, Serum ochronne dla wlosów. Silikony.

Bez niepotrzebnych wstępów. Serum jest świetne ! 

Niepozorny plastikowy flakonik za ok 8zł a działanie w moim odczuciu porównywalne chociażby z kryształkami z Alfaparf, które dość dziwacznie pachnie i kosztuje 5 razy tyle (Alfaparf, Semi di Lino, Cristalli Liquidi [Illuminating Shine Serum]).  

Oczywiście serum z Alfaparf miałam także stąd mogę niejako odnieść recenzję serum firmy Marion do tego produktu i serum jest bardzo dobre ale nikt z nas nie lubi przepłacać stąd warto szukać. 

Działanie

- Serum ułatwia rozczesywanie, nabłyszcza, wygładza nie przeciążając o ile nie przesadzimy z ilością i to oczywiście mi się podoba ale co będzie jak nie użyję serum? Czy silikony w składzie w perspektywie dłuższego działania są dobre?

Postanowiłam przyjrzeć się składowi serum Marion i odnieść do serum firmy Alfaparf..

Odnośnie składu Serum Marion

Skład: Cyklopentasiloxane (And) Dimethiconol, Cyclomethicone, Amodimethicone, Isohexadecane (And) Polyisobutane, Aqua (And) Sodium Laneth-40maleate/Styrenesulfonate Copolymer, Parfum, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethylionone, Coumarin 

I dla porównania kryształki Alfaparf

Skład: Cyclomethicone, Disiloxane, Dimethiconol, Octyl Dimethyl Paba, Parfum/Fragrance, Trimethysilylamodimethicone, Linum Usitatissium/Linseed Oil, Zea Mays/Corn Germ Oil, Glycine Soja/Soybean Oil, Tocopheryl Acetate, Capsicum Frutescens Extract.

Generalnie mamy tutaj oleje silikonowe i  to one w sumie są odpowiedzialne za połysk, łatwe rozczesywanie i ochronę bo oblepiają i pogrubiają włos. No właśnie ale jak to jest z tymi silikonami? Tyle się teraz mówi o kosmetykach bez silikonów. Bo trudno je zmyć, ograniczają dostęp substancjom odżywczym. I tak jest faktycznie ale czy wszystkie są w równym stopniu złe?

Kurcze serum z Mariona lubię. Ale jakby chcieć głębić temat to okazuje się, że to takie doraźne, powierzchowne działanie serum i na dłuższą metę nie będzie  super ekstra. 

Ale wracając  do silikonó. Generalnie ich obecność w kosmetykach nie jest tak szkodliwa  o ile można je zmyć łagodnym szamponem i tutaj mamy silikony

1. Rozpuszczalne w wodzie

-dimethicone copolyol 

-lauryl methicone copolyol 

-hydrolyzed wheat protein hydroxypropyl polysiloxane 

-każdy silikon z PEG na początku

2 Nierozpuszczalne  w wodzie, łatwo  usuwane za pomocą łagodnych szamponów (np. na bazie coco betaine)

- amodimethicone ( ktory czesto jest laczony z trideceth-12 i cetrimonium chloride co jeszcze bardziej ulatwia zmywanie) - bardzo fajny silikon  

-dimethicone 

-dimethiconol 

-beheonoxy dimethicone 

-phenyl trimethicone

3 Nierozpuszczalne w wodzie , ciężko  usuwane przez łagodne szampony (trzeba szampon zostawić na parę minut)

-simethicone 

-trimethicone

4 Wymagające środków powierzchniowo czynnych do usunięcia  I takich lepiej się od nich trzymać z daleka

-trimethylsilylamodimethicone 

- trimethylsiloxysilicates

-cyclomethicone (1) 

-cyclopentasiloxane (2)

Dwa ostatnie (1) (2)  to tzw. silikony lotne, które odparowują z włosów po pewnym czasie

Środki powierzchniowo czynne czy też sulfaty  mamy prawie w każdym produkcie do mycia twarzy czy włosów. Popularny  Sodium Laureth Sulfate (SLES) to składnik niemal każdego kosmetyku przeznaczonego do mycia twarzy, ciała i włosów.

Do składników tych, poza Sodium Laureth Sulfate, zaliczamy między innymi:

• Disodium Laureth Sulfosuccinate
• Laureth-7
• Lauryl Glucoside 
• Cocamidopropylo Betaine

Niestety składniki te usuwają również tłuszcze - niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszej skóry i włosów. Czyli tak..stosujemy silikony, włoski są fajne, ale jak ich nie zmyjemy to będą za bardzo przeciążać, oblepiać i blokować dostęp substancji odżywczych a jak użyjemy złych silikonów to będziemy musieli użyć silnych detergentów żeby je zmyć co będzie jeszcze bardziej agresywne.  Czyli muszę się przyjrzeć mojemu szamponowi i pomyśleć nad nowym serum?

Jak widać zarówno serum Marion jak i Alfaparf zawierają złe niezmywalne silikony (zaznaczone na czerwono) które puszczą dopiero po zastosowaniu SLES. hmmm..

...kurczę czyżby to miało być moje ostatnie  serum z Marion? ...

..chyba muszę się wobec tego rozejrzeć za jakimś innym ..z zawartością tylko i wyłącznie dobrych silikonów...

Moja ocena serum Marion

  3,5/5 (przez te złe silikony)