Zakup tradycyjnie skonsultowałam z KWC na Wizażu. Recenzje brzmiały zachęcająco i mimo sporej ceny zaryzykowałam.
Ponadto chciałam wypróbować coś nowego i zrobić odstępstwo od ulubionego Ruborilu.
Dermokosmetyki Avene bazują na wodzie termalnej wypływającej z Montagne Noire na południu Francji produkowane są przez koncern Pierre Fabre.
Pojemność kremu - 40ml
Cena - ok 78 zł z przesyłką w aptece internetowej ( niestety na Allegro nie znalazłam tego kremu a zależało mi właśnie na wersji Creme Riche )
Wydajność dobra.
Krem jest treściwy o zielonkawym kolorze.
Wydajność dobra.
Inci : Avene Thermal spring water (avene aqua), Carthamus tinctorius (Safflower), seed oil (carthamus tinctorius), Ethylhexylmethoxycinnamate, peg- 12, propylene glycol dicaprylate / dicaprate, mineral oil (paraffinum liquidum), Glycerin, gliceryl stearate, cetearyl alcohol , stearic acid, Methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, squalane, water (aqua), bht, blue 1 (ci 42090), carbomer, ceteareth- 33, chlorphenesin, decyl glucoside, dextran sulfate, dimethicone, disodium edta, fragrance (parfum), Hesperidin methyl chalcone, o- phenylphenol, phenoxyethanol, Ruscus aculeatus root extract (ruscus aculeatus), triethanolamine, xanthan gum
Krem ma bogatą formułę przeznaczoną do pielęgnacji cery wrażliwej z rozszerzonymi naczynkami.
Komentarz do składu :)
Na pierwszym miejscu woda ze źródeł termalnych. Dalej mamy olej z krokosza barwierskiego(Carthamus tinctorius) , rośliny bogatej w nienasycone kwasy tłuszczowe. Więcej tutaj Klik.
Dwa filtry UV
Ethylhexylmethoxycinnamate (Parsol)
Methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol
Mamy ekstrakt z Ruszczyka o działaniu obkurczającym.
Hesperydynę.
Glicerynę.
Plus nieco konserwantów, silkonik też widzę..
Cóż skład jest bardzo dobry moim zdaniem:), sporo składników które lubią naczynkowe buzie..:)
Działanie...
Krem zgodnie z przeznaczeniem powinien nawilżać, uspokajać, odżywiac, wzmacniać skórę naczynkową?
Po 2 tygodniach codziennego stosowania 2 razy dziennie śmiało mogę napisać, że krem daje radę ! :).
- wchłania się szybko, nie zapycha, zielonkawy kolor pewnie z założenia ma nieco kamuflować ale w tym przypadku jakoś się wchłania co nie ma znaczenia..
- buzia jest nawilżona, krem nie pozostawia tłustego filmu i faktycznie uspokaja, skóra jest jakby mniej reaktywna, wygląda świeżo..jest mmm..nieco bledsza:)
Mimo ceny jestem miło zaskoczona bo myślałam, że nic mi nie zastąpi Ruborilu:)
A tymczasem się polubiliśmy:)
Serdecznie polecam!
Moja ocena 4,5 /5 ( bo mógłby być tańszy:)
Lubię tę markę :) w szczególności przypadł mi do gusty żel do mycia oraz lekki krem nawilżający. Przyjemna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, zapraszam i obserwuję !
Strudelka