The Body Shop Masła do pielęgnacji ciała

Posiadam 4 sztuki wspomnianych w tytule masełek. A skoro BODYSHOP określa się mianem naturalnej, inspirowanej przez naturę marki postanowiłam parę słów o nich napisać.

Masła do ciała The Body Shop  można uznać za kultowe. Pięknie pachną, fantastycznie działają na skórę, opakowanie cieszy a wybór masełek jest imponujący.

• masło shea
• kakaowe
• z brazylijskich orzechów
•  kokosowe

• japońska wiśnia
• masło z witaminą E
• oliwkowe
• papaya

• marokańska róża
• mango
• migdałowe
• sutsuma (odmiana mandarynki)
• buriti (z palmy Buriti, "drzewa życia", znane ze swoich odżywczych właściwości)
• aloesowe
• hemp (konopie :)
• truskawka
• wanilia
• orzechy makadamia
• różowy grejfrut
• acai (jagoda palmy brazylijskiej)
• słodki groszek
• passiflora
• kokosowe

Ja posiadam aktualnie 4 masełka z BS, dostałam w prezencie od "zagranicznego" brata bo nie jestem pewna czy sama zechciałabym zakupić za cenę w Polsce śr. od 50 (allegro) do 65zł w sklepie , Wielka Brytania od 4 - 9 funtów (ale są często promocje, 2 w cenie 1 itd), USA od 6-18 dolarów..

• cytryna
• moringa (tropikalne drzewo )
• truskawka
• słodki grejfrut

Nie będę pisać o składzie poszczególnych masełek, na stronie amerykańskiej TBS jest ładnie zakładka z masełkami i skład, ja zwrócę uwagę na zasadnicze składniki masełek, które są chyba w każdym jednym, mianowicie:

• gliceryna
• organiczny olej z oliwek z południowej części Włoch, jak informuje producent, olej pochodzi z założonej w południowej części Włoch spółdzielni Nuovo Cilento , spóldzielnia skupia lokalnych   farmerów, producentów, którzy prowadzą uprawy organiczne, ekologiczne a odbiorcy czyli BODYSHOP dba ażeby handel był płynny a ceny zadowalające tychże lokalnych producentów,... w ten sposób BS tworzy tzn Community Trade czyli Wspólnotę Handlu, jest to korzystne dla obu stron i tutaj jak najbardziej plus dla Bodyshop..( fotka Nuovo Cilento, południowe Włochy)

http://www.cilentoverde.com/inglese/environment.asp

..ach..pięknie tam :)

• organiczny olej sojowy..pochodzi z brazylijskiej Capanemy, jednak wyłącznie z upraw organicznych, co zaznacza na swojej stronie BS ponieważ w Brazylii jest sporo genetycznie modyfikowanej soi wypuszczanej na masowy rynek...w masełkach jest tylko ta organiczna 

Link do ciekawego artykułu odnośnie farmerów z Capanemy uprawiających organiczną soję

http://www.chega.org/en/the-facts/soyeah/

Jednak wracając do masełek. Co mogę napisać? Wspólna cecha dla wszystkich które posiadam to na pewno gęsta, treściwa konsystencja i intensywny zapach.

Ponadto:

• masełka łatwo się rozsmarowują,

• dość szybko wchłaniają

•  wygładzają skórę 

A jak z nawilżeniem?

Na stronie TBS wersja amerykańska jest zakładka gdzie producent określa jakie masełka dla jakiej skóry

http://www.thebodyshop-usa.com/award-winning-body-butter.aspx

Zgodnie z tym w zasadzie żadne z tych masełek które mam nie jest najbardziej odpowiednie dla mnie. Ja należę do tej 3 grupy..skóra sucha a nawet bardzo sucha...natomiast masło truskawkowe i grejfrutowe są dla skóry normalnej, z kolei moringa i cytryna dla skóry normalnej i suchej. Pozostają mi w takim razie inne rodzaje :).

Zapach

• mój faworyt to grejfrut..RETY jak on pachnie!! jak najprawdziwszy grejfrut
• równie pieknie pachnie moringa, jednak jest dość ..mmm..ciężka..także tylko delikatnie używam
• cytryna, taki zwyklaczek jak dla mnie
• truskawka..mmm..chyba najsłabiej, troszeczkę chemiczny zapach

..

Tytułem podsumowania, Masła BODYSHOP polecam jak najbardziej.

Do niedawna myślałam, że są nieco przereklamowane jednak pogrzebałam, poczytałam i chociażby z uwagi na proekologiczny charakter surowców używanych do ich produkcji, bogactwa składników naturalnych uważam , że warto.

 Skoro  farmerzy Brazylijscy w pocie czoła uprawiają soję (a uprawa ekologiczna jest naprawdę niełatwa) to i cena ich pracy musi się przekładać na cenę masełek. Chociaż ja będę polować na promocje