H&m - puder brązujący do twarzy i ciała

Wspomniany w tytule puder jest jednym z tych kosmetyków perełeczek które za niewielkie pieniądze bardzo dobrze spełniają swoja rolę. Puder zachwalała koleżanka i dziewczyny z Wizażu ..miałam ja problem z zakupem bo za każdym razem kiedy udało mi się zajrzeć do H&M zwyczajnie go nie było. Ostatnio jednak miałam szczęście. Generalnie rzecz biorąc ciężko oczekiwać, że produkt za 15 zł będzie nie wiadomo jak genialny i testowałam w tych obszarach cenowych inne pudry, które okazały się totalnym   niewypałem i lądowały w koszu.

Ale do rzeczy

Puder brązujący H&M do twarzy i ciała polubiłam za:

- ładny odcień brązu, ani nie za ciemny ani nie za jasny, słoneczny

- nie tworzy plam, ładnie się rozprowadza ale pod warunkiem, że mamy dobry pędzel i nieco wprawy

- estetyczne opakowanie i poręczne lusterko (tutaj wielki plus za estetykę), inne pudry z tej pólki cenowej mają tandetne opakowania a o lusterko ciężko.

- puder nie uczula, nie zapycha, nie wysusza.

Skład pudru przyzwoity, mamy minerały czyli talk i mikę (odnośnie właściwości odsyłam do składu na moim blogu Składniki kosmetyków, mamy dwutlenek tytanu, świetny filtr, nieco tajemniczy polibuten, tlenki żelaza jako typowe pigmenty. Nie wiem czy talk albo Ethylhexyl Palmitate które są wysoko w składzie nie narobiły bałaganu w przypadku skóry tłustej ale przy mojej suchej nie ma problemu. Ja puder polecam ale jako użytkownik skóry właśnie suchej. Przy tłustej taki puder zawsze może za bardzo zapychać. 

Moja ocena 4/5 czyli dobrze szczególnie w odniesieniu do zależności jakość/ cena



-