Wracając do farb firmy L'oreal...
Farba z reklamacji odcienia Kenya dotarła do mnie pocztą - odcień 7.43 blond miedziano-złocisty
(tutaj wielki plus dla firmy za rozpatrzenie reklamacji)..
Opakowanie atrakcyjne, w zestawie - serum przed farbowaniem, odżywka, wygodne rękawiczki, utleniacz i tubka z kolorkiem.
przed..
Plusy
- wygodna aplikacja
- więcej plusów nie pamiętam :(
- niestety cała reszta
- zapach, silny chemiczny (ale tutaj nie sposób aż tak się czepiać bo inne farby najoględniej rzecz ujmując śmierdzą tak samo)
- to serum prze farbowaniem jak dla mnie przesadny bajer, nałożyłam na partie zniszczone jak w zaleceniu i odnoszę wrażenie że dzięki temu włosy nierówno przyjęły kolor
- i efekt...niestety kiepski, nie czepiam się koloru, wyszedł jako taki chociaż i tak za ciemny to jednak nie tak ciemny jak ta kenya ale kolor nie pokrywa równomiernie włosów mimo że koloryzacja była naprawdę dokładnie przeprowadzona, ponadto szybko się wypłukuje (farbę kładłam na włosy już jakiś czas temu)
mmmm..tytułem podsumowania... bardzo lubię firmę L'oreal za różne produkty..odżywki..szampony..ale farb chyba jednak nie polubię, gdyby chcieć wybrać kolor do włosów jasnych i osiągnąć miedziany to na pewno nie kolorem kenya (!!!!) a ten blond złocisto-miedziany...hmmm.kwestia gustu..mnie się nie podoba..
...bedę szukać dalej..
Hej, na jaki adres wysyłałaś reklamację? Wrobiłam się podobnie i teraz ratuję włosy po rozjaśnaniu z ten nieszczęsnej Kenyi, która u mnie wyszła ciemnym brązem z połyskiem pomarańczowego.... o.O
OdpowiedzUsuńskonsumencki@pl.loreal.com , proszę bardzo, najlepiej jako możesz to zachowaj buteleczkę z barwnikiem bo babka do Ciebie zadzwoni i będzie chciała sprawdzić numer czy cóś...
OdpowiedzUsuńWystarczy nauczyć się czytać numerki farb! Kenya z 5 z przodu od razu mówi, że to będzie ciemny kolor - brąz. Nigdy nie należy sugerować się zdjęciem.
OdpowiedzUsuń