Złuszczanie raz jeszcze, Biopeeling ziołowy Neoderma. .

Złuszczanie skóry jest według mnie ważnym elementem pielęgnacji anti-aging stąd staram się pisać o tych zabiegach na blogu. Odsyłam do wcześniejszych postów o patencie Jadwigi Użyczyn  oraz peelingu Green Peel.  Co prawda peelingi ziołowe polecane są przede wszystkim osobom z trądzikiem ale uważam że każda forma złuszczania pobudza skórę do regeneracji a to pozwala zachowac nam dłużej młody wygląd.

Kolejny peeling ziołowy o którym już króciutko napiszę proponuje firma JM COSMETICS. Firma jest autoryzowanym dystrybutorem cypryjskiej marki Neoderma. Miałam okazję zapoznać się z profesjonalną ofertą firmy dla salonów kosmetycznych podczas targów Salon Wiosna.

O samym peelingu możemy  poczytać tutaj

www.neoderma.pl/Bio-peeling

Mieszanka ziołowa, która jest używana do zabiegu to  fitoplankton z dodatkiem mięty pieprzowej, nagietka, melissy i innych ziół. 

Złuszczanie metodą Christine Schrammek, O zabiegu z użyciem peelingu Green Peel.

Kolejny peeling o którym nie słyszałam ale na który trafiłam przy okazji pisania o innych to Green Peel opracowany przez dr med. Christine Schrammek. Działanie peelingu jest podobne jak Polskiego Peelingu Jadwiga o którym pisałam tutaj i opiera się na masażu specjalną mieszkanką ziołową.

 Po zabiegu skóra jest zaczerwieniona, wyczuwalne jest pieczenie. Przez 3-4 dni skóra łuszczy się widocznie. Pielęgnacja w domu polega w tym czasie na zmywaniu twarzy specjalnym płynem i smarowaniu łagodzącym kremem z serii Green Peel. Piątego dnia konieczne jest przeprowadzenie zabiegu uzupełniającego. Polega on na usunięciu pozostałych resztek naskórka oraz odżywieniu skóry. 

Polski Peeling Ziołowy Jadwiga w profilaktyce anti-aging. Opis zabiegu złuszczania.

Pisałam wcześniej o  masce alginatowej firmy Jadwiga na podstawie własnego doświadczenia z jej zastosowaniem. Zrobiła na mnie dobre wrażenie. Peelingu o którym dziś napiszę co prawda nie stosowałam ale wiem, że jest skuteczny a sam zabieg polecany również w pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Ten rodzaj pielęgnacji z racji wieku coraz bardziej staje się obszarem mojego zainteresowania ;)

  Informacje zawarte w poście będą przydatne dla osób które może zdecydują się na zabieg w domu a są wykształconymi kosmetologami czy tez są klientkami i chcą wiedzieć jak wygląda procedura czy dla kosmetyczek które chcą włączyć zabieg do swojej oferty. 

O domowym peelingu kawowym raz jeszcze :)

Pisałam  o peelingu kawowym ale napiszę więcej bo dla mnie domowy peeling kawowy jest odkryciem sezonu! Konsekwentnie zachwalam, polecam koleżankom i rodzince.  No uwielbiam i widzę też, że w ofertach  firm kosmetycznych coraz więcej peelingu kawowego w coraz to smaczniejszych kombinacjach:))

Przepis na peeling na obrazku :) ♥♥♥♥

Jedyny znany mi minus peelingu kawowego to bałagan w łazience :)

Niektórych drażni zapach kawy i potrafię to zrozumieć...chociaż ja uwielbiam :)

Natomiast plusy, cała reszta!

Pięknie wygładzona skóra, dzięki oliwie nie ma potrzeby  dodatkowo jej nawilżać po kąpieli, cudowna w dotyku...

.... nie wiem czy peeling działa na cellulit bo jakiegoś problemu z tym nie mam ....ale żadne sklepowe cudo tak nie działało na moją skórę...

Tymczasem na półkach sklepowych/internetowych:)

Kanu Nature - nie mogę się dokopać do info o producencie

Pojemność 350g/ cena ok.50zł

Skład: Sodium Chloride, Soybean (Glicyne Soya) Oil, Theobroma Cacao Shell Powder, Coffea Arabica, Citrus Aurantum Amara, Parfum, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Helianthus Annus (Sunflower) Seed Oil

Cafe BORÓWKA - kawiarnia i palarnia kawy z Wrocławia

Pojemność 300g/ cena ok.30zł

Skład: brązowy cukier, olej kokosowy, oliwa z oliwek, kawa, miód, olej sezamowy

Stara Mydlarnia 

Pojemność 250ml/ 23zł 

Norel

Pojemność  500ml

Ach...pewnie jest tego więcej..ale te ceny!!! rety....fajnie bo można gdzieniegdzie dokopać się do składu i tym samym zainspirować ale po co tyle płacić skoro można zrobić samemu ?:)

Na koniec linki do stronek z peelingami..

cafeborowka.istore.pl

www.mydla.pl

norel.pl

greenskin.pl

 ♥♥♥♥

  

Domowy peeling kawowy - mój hit wśród kosmetyków handmade.

Trochę mnie denerwuje wszechobecna terminologia niepolska w rodzaju Do It Yourself, Swatch, Haul kosmetyczny itd. ale skoro tak się przyjęło to trudno. Ponieważ uwielbiam wszelkie nowinki ze świata kosmetyki naturalnej to postanowiłam wrzucić kilka moich ulubionych przepisów na domowe, naturalne, względnie ekologiczne mikstury.

Trend proekologiczny, eliminujący w kosmetyce wszelkie paskudne substancje jest superekstra. Wymusza na firmach, koncernach wszelakich  zmianę strategii i może w przyszłości w składach różnych mazideł będzie mniej chemii?

Mamy przecież kosmetyki mineralne, szampony bez silikonów, parabenów itd., organiczne półprodukty.

Moje ulubione mikstury:

Absolutny HIT!..nie pamiętam gdzie trafiłam na .przepis  Pamiętam tylko że pokochałam od pierwszego zastosowania. Bajecznie prosty w przygotowaniu.

Skład:

-- Fusy z zaparzonej kawy

-- Cynamon

-- Oliwa oliwek (lub inne oleje jak kto woli..kokosowy, migdałowy..

-- Opcjonalnie można dodać nieco soli czy cukru

Jak zrobić?

Lubię kawkę także po wypiciu takiej zalewajki do szklanki/kubka z ciepłymi fusami (lub opcjonalnie fusy z sitka z ekspresu do kawy) dodaję łyżeczkę cynamonu i dolewam oliwę z oliwek. Całość mieszam i śmigam pod prysznic. Grejfrutowym żelem pod prysznic z BS myję ciałko a peeling wmasowuje na koniec okrężnymi ruchami.. Spłukuje wodą. Oliwka delikatnie natłuszcza skórę tak, że nie nie ma konieczności balsamowania po kapieli :)

Efekt - pięknie wygładzona, miękka w dotyku skóra...

Żaden sklepowy nie czyni takich cudów!!

Ja nie widzę minusów stosowania peelingu.  Ewentualnie mały bałagan w łazience - to prawda. jednak naprawdę warto :) 

Scrub stosuję 1-2 razy na tydzień. Są jednak  osoby, które zwyczajnie nie przepadają za zapachem kawy. Stąd  kolejny przepis gdzie zamiast kawy dajemy brązowy cukier..

Skład

-- Szklanka cukru brązowego

-- Szklanka  płatków owsianych

-- Szklanka oliwy

Całość mieszamy i aplikujemy na mokrą skórę masując delikatnie okrężnym ruchami. Następnie spłukujemy. :)

Generalnie zamiast fusów z kawy brązowy cukier. A jeden czy drugi peeling można modyfikować dodając cynamon, olejek migdałowy czy ekstrakt waniliowy :)

Zachwycona opiniami na temat Soli cynamonowej do kąpieli stóp  Flos Lek, Dr Stopa

 http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2090

.. postanowiłam ją zakupić. Obleciałam pobliskie i dalsze apteki i inne sklepy s ziołami itd i nic..nigdzie nie zdobyłam. Jednak udało mi się zakupić zwykły  olejek cynamonowy którego dodałam 2- 3 krople do kąpieli dla stóp którą robię z ciepłej wody i żelu pod prysznic i kurcze blade.. Ten olejek faktycznie super działa na stopy. Pomyślałam ..po co mi sól z Flosleku skoro nigdzie jej nie ma. Zajrzałam na KWC ..znalazłam skład tej soli i mam przepis na kąpiel. Mało tego w tej soli firmy Floslek mamy Sodium Lauryl Sulfate, tzw. SLS laurylosiarczan sodowy, powszechnie stosowany detergent z udowodnionym drażniącym działaniem na skórę, lepiej żeby go nie było w składzie a jeśli tak to w małych ilościach..hmmm..

Skład: Sodium Chloride (sół kuchenna ot co) Sodium Lauryl Sulfate,,(okropny tani detergent) Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil,Olejek cynamonowy Copolymer, Mica, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491 (Iron Oxide), Eugenol, Cinnamal, Linalool 

Cynamonowa kąpiel do stóp w wersji domowej

-- Micha z ciepłą wodą

-- Sól kuchenna (2-3 łyżeczki) sól morska czy inna do kąpieli

-- Kilka kropli olejku cynamonowego - do kupienia w aptece/ koszt 5-6 zł ( sól Flos lek ok 13zł)

Sól sypiemy do michy z wodą do rozpuszczenia, dolewamy olejek.. ale uwaga, olejek ma dość silne działanie rozgrzewające także nie można przesadzić. Stópki będą wygładzone, odświeżone, zrelaksowane :)

Znacie Kobietki domowe peelingi?

Ja gorąco zachęcam do ich stosowanie!