Relacja ze spotkania blogerek w gabinecie firmy Apis w Bydgoszczy

Przybywam na świeżo z relacją ze spotkania blogerek które odbyło się wczoraj (10.09.2014) w Bydgoszczy. Zapowiadałam je już wcześniej. To moje pierwsze tego typu spotkanie chociaż miałam już przyjemność nieco poznać branżę kosmetyczną od kuchni przy okazji wizyty w firmie Clarena. pisałam o tym tutaj. 

Zapraszam do lektury!

Spotkanie miało miejsce w otwartym niedawno gabinecie kosmetycznym  firmy Apis w Bydgoszczy.  Firma rozpoczęła ekspansję na rynek profesjonalny. W zamyśle takich salonów ma powstać więcej. Zdjęcia gabinetu  możecie sobie podejrzeć tutaj bydgoszcz.gazeta.pl. 
Na mnie salon zrobił dobre wrażenie. Przytulne, gustownie urządzone miejsce.

 Zaobserwowałam, że firmy kosmetyczne coraz częściej poszerzają swój asortyment czy o linię profesjonalną (firmy detaliczne) dedykowaną salonom czy w drugą stronę - firmy z branży -pro- poszerzają ofertę o kosmetyki do pielęgnacji w warunkach domowych. 

Wracając do relacji, Na spotkanie o 17.00 ledwo zdążyłam bo korki w mieście i deszcz okropny.  Na miejscu przywitała mnie bardzo sympatyczna Pani Karolina  - manager firmy, organizatorka spotkania oraz córki właścicielki firmy Apis. Warto w tym miejscu podkreślić, że jest to rodzinny biznes.  Większość dziewczyn była już na miejscu. Nie wiem dokładnie ile dziewczyn było. Zobaczycie na zdjęciu grupowym jak tylko do mnie dotrze.

Spotkanie rozpoczęło się od dość niespodziewanej wizyty gościa - aktorki - Pani Beaty Kawki. Znanej (pięknie rudowłosej!) z seriali, sztuk teatralnych i dubbingu filmowego. Aktorka jest wielbicielką marki Apis chociaż przyznaje, że dość minimalistycznie podchodzi do pielęgnacji skóry. W związku z tym oprócz 'achów' i 'ochów' na jej temat od Niej samej niewiele się dowiedziałam o osobistych preferencjach czy rytuałach kosmetycznych. Przyznaję, że nieco chaotycznie odebrałam wystąpienie aktorki. A sama Jej osoba trochę mnie rozczarowała (i gdzie te piękne rude włosy na głowie? ;) ) Ale może się czepiam niepotrzebnie i być może mam 'alergię' na osobowości nader oryginalne ;) nic nie poradzę ;)

W międzyczasie miałyśmy okazję  ocenić nowości kosmetyczne. Powąchałam (gruszka pachnie bardzo przyjemnie), posmarowałam (maseczka arganowa na super konsystencję), obejrzałam. I przyznaję, że całość zapowiada się  obiecująco. 

W kolejnej części właścicielka firmy Apis pani Krystyna Arcabowicz poopowiadała nam o kosmetykach które zadebiutowały  w ofercie, wśród nich:

- nawilżająca seria z gruszką i rabarbarem

- odżywcza seria z peptydami i polisacharydami

- seria z olejem arganowym i masłem shea dedykowana bardzo suchej skórze

- seria z perłą, złotą algą i kawiorem

oraz mgiełki

- z wodą różaną i ekstraktem z dzikiej róży

- z ekologiczna wodą z gałązek oliwnych i ekstraktem z oliwek

- z ekologiczna wodą z owoców  pomarańczy i komórkami macierzystymi

Pani Krystyna wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Uśmiechnięta, zadbana, emanowała takim pozytywnym ciepłem.  Może nie była w stanie opowiedzieć nam szczegółowo o każdym z kosmetyków (za mało czasu) ale otrzymałyśmy w prezencie zestawy z wybranymi nowościami (zdjęcie) i szczegółowe informacje będziemy mogły Wam dalej przekazać same:)

Na koniec został zaprezentowany zabieg z wykorzystaniem debiutujących kosmetyków. 

Bomba gruszkowa to zabieg dedykowany w zasadzie każdej skórze ze wskazaniem jednak na skóry suche i wymagające porządnego nawilżenia. Jedna z dziewczyn zgłosiła się jako ochotniczka i po skończonym zabiegu z uśmiechem na buziuni opuściła fotel zabiegowy (myślę że to zasługa nie tylko kosmetyków ale mega sympatycznej Pani kosmetyczki):) Nie będę tutaj zdradzać szczegółów zabiegu. Zachęcam do spróbowania. Ja z przyjemnością się skuszę tymbardziej że   otrzymałyśmy voucher z 50% rabatem na ten zabieg. 

Spotkanie uważam za bardzo udane. Może byłyśmy wszystkie na początku nieco sztywne ale potem trochę się rozkręciłyśmy i pogaduchy pozwoliły nam nawzajem nieco się poznać. Mam nadzieję, że to nie moje ostatnie spotkanie w firmie Apis 

Pytanie do dziewczyn które były na spotkaniu, jak Wam się podobało?

Pytanie do wszystkich moich czytelniczek - jakie formy spotkań blogerskich Wam odpowiadają? Czy takie organizowane przez firmy czy też takie organizowane przez Was osobiście w kawiarniach czy pubach?

Pozdrawiam!

Ps. jest już fotorelacja ze spotkania i więcej zdjęć :)

bydgoszcz.com/w-obiektywie/beata-kawka-gosciem-spotkania-kujawsko-pomorskich-blogerek/