Nie wiem czy tenże duchowny (!?) tak powiedział to znalazłam w sieci i mnie ubawiło:)
Hmmm..ale do tematu. Pewnego dnia. mój ówczesny chłopak dzwoni do mnie z super wiadomością co jego braciszkowi dzidzia się narodziła - "ojejej"- pogratulowałam ja serdecznie...pytam czy wszystko dobrze chłopaczynkę tego mojego na co on rzecze "najważniejsze że nie rude " !!
....cóż..ja miałam wtenczas czerń na głowie..nie wiedział chłopak co ja ruda się narodziłam brrrr :)...ale cóż się dziwić..toć rude niby fałszywe itd...wiele osób faktycznie ma takie z ciemnogrodu mniemanie o rudzielcach..a jest nasz zaledwie 1-2 % wszystkich mieszkańców Ziemii..wrzucę link z kilkoma ciekawostkami odnośnie tematu:)
klik
Post Comment
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz, do każdego staram się odnieść, Zapraszam do grona obserwujących, ja ze swojej strony na pewno zajrzę do Ciebie :))