Pamiętacie wpis o Koloryzacyjnej wpadce? Jest tutaj dla przypomnienia. Ja tymczasem dnalazłam maila kontaktowego do działu konsumenckiego Firmy L'oreal i wysmarowałam maila o charakterze reklamacyjnym.
skonsumencki@pl.lore al.com (gdyby komuś się przydał):)
Pomyślałam sobie, ze nie zaszkodzi a może też uzmysłowi firmie, że kolorek nie wychodzi jak ten z obrazka. Nie byłam pewna czy otrzymam odpowiedź. Jednak już na drugi dzień była na mojej skrzynce. Nie chcę tutaj cytować. Firma wyraziła żal, że ich produkt nie spełnił moich oczekiwań na co mogło mieć wpływ kilka czynników itd. i że proszą o numer telefonu w celu wyjaśnienia.
Przemiła Pani zadzwoniła, wypytała, sprawdziłyśmy kod z buteleczki z koloryzatorem Wszystko bardzo miło , grzecznie. Pani podkreśliła jak ważne dla Firmy są takie sygnały ale według numerów technicznych (symboli) na opakowaniu ten odcień A2 odpowiada brązowemu w zasadzie a modelka z opakowania ma robione zdjęcie z dużym fleszem. Najlepiej spojrzeć na paletę (próbnik), które to palety są w każdej drogerii. No przyznam szczerze, że nie znam się na tych numerach farb (czy muszę?) i jednak kieruję się nazwą..skoro miedziany?..ojoj..wysłałam Pani fotki z koloryzacji i chyba tym przekonałam bo dnia następnego otrzymałam następnego maila z kolejnymi wyrazami żalu z mojego powodu i propozycją przesłania na mój adres jednego z proponowanych przez Panią kolorków, miałam do wyboru
Excellence 7.43
Feria Preference 74 lub 78
Sublimme Mousse 740
..zajrzałam zatem do pobliskiej drogerii, obejrzałam palety z kolorkami i zdecydowałam się na excellence 7.43 blond miedziano-złocisty mimo że feria kolorki 74 i 78 wyglądają kusząco...
..aktualnie oczekuję na przesyłeczkę...i efektami oczywiście podzielę się na blogu..
..tytułem
podsumowania...
Cieszę się, że serwis konsumencki firmy L'oreal nie jest jakby tworem wirtualnym i poważnie potraktował moją reklamację chociaż myślę że takowa powinna być rzeczowo uargumentowana. Czasami kupujemy produkty, płacimy sporo, okazuje się że nie jesteśmy zadowoleni i tak sprawę zostawiamy a może warto zadać sobie nieco trudu i coś z tym zrobić?
Cieszę się, że serwis konsumencki firmy L'oreal nie jest jakby tworem wirtualnym i poważnie potraktował moją reklamację chociaż myślę że takowa powinna być rzeczowo uargumentowana. Czasami kupujemy produkty, płacimy sporo, okazuje się że nie jesteśmy zadowoleni i tak sprawę zostawiamy a może warto zadać sobie nieco trudu i coś z tym zrobić?
miło, że uznali reklamację, ale odcień sam w sobie wyszedł tak, jak powinien, nigdy nie powinniśmy się kierować zdjęciami bo są przekłamane, wiadomo że tu chodzi o reklamę. sa numerki i one są najbardziej wiarygodne, a wg numerku 5.43 to kolor wyszedł Ci nawet jaśniej
OdpowiedzUsuń